Niestety ponosimy drugą porażkę w rundzie jesiennej. Popełniliśmy dzisiaj zbyt wiele prostych błędów, które nasz przeciwnik potrafił wykorzystać. Zabrakło jakości, zaangażowania, a może też dłuższej ławki rezerwowych, żeby odwrócić losy meczu… Na przerwę schodzimy przegrywając 1:0. Bramkę tracimy po zamieszaniu w polu karnym i strzale, którego nie potrafiliśmy zablokować, mimo liczebnej przewagi w tym sektorze boiska. Poza jednym strzałem w poprzeczkę (a dwoma w całym meczu), nie stwarzamy też większego zagrożenia pod bramką przeciwnika. Druga połowa zaczyna się źle. W w drugiej minucie dopuszczamy do sytuacji sam na sam i jest 2:0. Próbujemy odwrócić losy meczu, stwarzamy sytuacje, ale nasze ataki nie przynoszą skutku. Nie mając wiele do stracenia otwieramy się jeszcze bardziej i tracimy trzecią bramkę, która w zasadzie rozstrzyga losy meczu. W końcówce zdobywamy honorową bramkę (D.Hychka), ale na dzisiaj to było zbyt mało. Drużynie gości gratulujemy zwycięstwa, a nas czeka teraz dużo pracy, żeby wrócić na właściwe tory.
Po meczu dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. W drodze powrotnej doszło do wypadku, w którym uczestniczyli zawodnicy Oriona oraz towarzysząca im młoda kobieta. Zawodnicy w ciężkim, ale stabilnym stanie trafili do szpitala, niestety tyle szczęścia nie miała osoba towarzysząca… W tym trudnym czasie, łączymy się w smutku z rodziną i środowiskiem piłkarskim Oriona Cegłów, a poszkodowanym zawodnikom życzymy wytrwałości i powrotu do zdrowia.
Skład: G. Zawadzki, P. Bauman, A. Szczyglak, D. Michalak (Ł. Schumacher 75′), H. Koms, K. Jastrzębski, J. Jastrzębski (D. Hychka 56′), B. Brzeziński (M.Kacprzak 77′), A. Chromiec, B. Wiśniewski, D. Wojciechowski (D. Włodarczyk 70′)